Niedawno (16 kwietnia 2015) miała miejsce premiera nowej książki Karoliny i Macieja Szaciłło „Karolina odNOWA”. Tak się złożyło, że krótko po premierze trafiła w moje ręce i została poddana testom. Co z tego wynikło przeczytajcie sami.
„Książę uzupełnia 69 przepisów na proste i szybkie dania, które pomogą nam wrócić do młodzieńczej formy” – czy proste? Tak, ale pod warunkiem, że masz w domu wszystkie wyszukane, zdrowe produkty np. kiełki fasolki mung albo czarny sezam. Czy szybkie? Na pewno takie się znajdą, ale nie wszystkie. Autorzy zapewniają, że dania te pomogą wrócić do młodzieńczej formy i ja im wierzę. Wierzę ponieważ produkty, które znajdują się w przepisach są zdrowe, zawierają przeciwutleniacze, witaminy i minerały. Połączenia smaków, są wyszukane, nietuzinkowe, a nawet intrygujące. To nie są zwykłe przepisy, to kwintesencja smaku.
„Jeśli nie masz 30 minut w ciągu dnia,
żeby usiąść i spokojnie zjeść obiad, to na co w ogóle masz czas?”
„Karolina odNOWA” to pierwsza książka w której zwraca się uwagę na emocje jakie towarzyszą posiłkom, znajdziemy w niej ćwiczenia oddechowe, trochę jogi i trochę ajurwedy.
Autorzy doradzą jak zdrowym jedzeniem przeciwdziałać skutkom stresu i poprawić sobie nastrój.
To nie jest książka dla osób raczkujących w zdrowym odżywianiu, ani dla leniwych. To książka dla fascynatów i poszukiwaczy nietuzinkowych zdrowych smaków. Kiedy pierwszy raz wzięłam książkę do ręki miałam ochotę odłożyć ją na półkę i o niej zapomnieć, zniechęciły mnie trudno dostępne produkty, ale zrobiłam drugie podejście i znalazłam przepisy, które mogłam od ręki zrobić w domu. Nie jest ich jednak zbyt wiele. W poprzedniej książce „Karolina na detoksie” takich przepisów do zrobienia „od ręki” jest zdecydowanie więcej.
Mimo wszystko, zamierzam podjąć wyzwanie i przygotować większość przepisów z tej książki w swojej kuchni, mam już swoich faworytów.
10 Responses
nie słyszałam o tej książce :))
Pozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Premiera miała miejsce niecały miesiąc temu, także to świeżaczek na rynku 🙂
Ja dopiero zaczynam ze zdrowym odżywianiem tak na poważnie dlatego do książki zajrzę jak już będę na odpowiednim etapie. Aczkolwiek już dawno uświadomiłam sobie, że posiłki w biegu niczemu dobremu nie służą. Staram się więc jeść powoli, nie w biegu i zdrowo 🙂
Piszesz o wyszukanych produktach, więc może jeżeli nie do codziennej diety to chociaż ku uciesze gości? Chyba muszę zajrzeć do tej książki, lubię zaskakiwać przyjaciół ciekawymi smakami:)
Zdjęcia w tej książce wyglądają cudownie, potrawy kuszą, widzę, że podjęłaś wyzwanie – miłego gotowania w takim razie:)
Będzie smacznie i zdrowo 🙂
Czy tylko ja nie czytałam tej ksiażki? 🙂
Zdjęcia w tej książce wyglądają bardzo kusząco 🙂 Jak będę miała okazję to bardzo chętnie ją przejrzę 🙂
Ciekawie wygląda, chętnie bym przeczytała 🙂
Super blog , może mój też Ci się spodoba ? Zapraszam do mnie , jestem tu nowa 😉