
Jak wrócić na siłownie po dłuższej przerwie? Nie jest to łatwe, ale jeśli mi się udało, to Tobie też się uda! Zobacz jak wyglądał mój powrót na siłownie i co dzięki temu zyskałam.
W ostatnich kilku miesiącach czerwiec-wrzesień moją aktywnością fizyczną był głównie fitness oraz latem od czasu do czasu jazda na rolkach. Ta aktywność była bardzo nieregularna, często byłam zmęczona i nie miałam na nic siły ani ochoty. Moja dieta w tym czasie też pozostawiała wiele do życzenia. Domyślam się, że to własnie za sprawą nie do końca odpowiednio zbilansowanej diety byłam często zmęczona, a czasem nawet niedożywiona. Mimo, że starałam się zawsze wybierać zdrowe produkty to moje posiłki były bardzo nieregularne i nie były odpowiednio zbilansowane. Najzdrowiej jest kiedy jemy kilka małych posiłków w ciągu dnia. Niestety jeśli nie jest się dobrze zorganizowanym, a ma się wiele rzeczy do zrobienia nasza dieta na tym cierpi. Tak było w moim przypadku.
Na szczęście od listopada wszystko się zmieniło, a to za sprawą otwarcia nowej siłowni Fabryki Formy. Udało mi się zdobyć karnet w całkiem przystępnej cenie i od listopada staram się regularnie chodzić na słownie 2-3 razy w tygodniu. Zmianie uległa również moja dieta – staram się jeść bardziej regularnie – 4-5 posiłki dziennie, tylko zdrowe produkty. Chodzenie na siłownie motywuje mnie do trzymania diety i odwrotnie, dzięki odpowiedniej diecie mam siłę ćwiczyć i chęć na siłownię.
Ogólnie po powrocie na siłownie czuję się dużo lepiej, mam więcej energii i moje ciało wraca do swojej dawnej jędrności. To naprawdę niesamowite jak dużo energii i pozytywnego nastawienia daje trening. Czuję jakby wróciło do mnie życie. Trochę to dziwne, bo niby ciągle chodziłam na fitness, a takich efektów nie było. Może to rutyna, może brak regularności, a może nuda w ciągle powtarzających się planach fitnessowych. Jedno wiem zmiana miejsca i regularne treningi dobrze mi zrobiły.
Jeśli chodzi o sam trening – to przez pierwszy miesiąc ważne jest żeby powoli przystosować ciało do treningów siłowych. Ja korzystam z treningu, który rozpisał mi trener personalny jakiś rok temu, lecz zaczynam z mniejszymi ciężarami. Jak pierwszy raz po tej długiej przerwie od siłowni siadłam na maszyny i próbowałam ćwiczyć z obciążeniem, z którym ćwiczyłam rok temu, zupełnie nie dałam rady. Powrót do formy nie jest taki łatwy, jednak bardzo cieszę się że wróciłam na siłownie. Treningi wykonuje w superseriach, trening jest poniżej.
Mój trening:
Uda i pośladki
4×15 Zginanie podudzi leżąc na maszynie 20 kg
4×15 Odwodzenie nóg na maszynie siedząc 25 kg
4×12 Wykroki 2×5 kg
4×10 Wypychanie nogami ciężaru na suwnicy, stopy szeroko i
wysoko 20 kg
4×10 Wyprosty podudzi na maszynie siedząc 15 kg
Prostowniki grzbietu + brzuch
4x (max 15) Wyprosty tułowia na stojaku skośnym 5 kg
4x max Unoszenie nóg leżąc na ławce skośnej (brak obciążenia )
Grzbiet + klatka piersiowa
4×12 Przyciąganie uchwytu „V” wyciągu dolnego siedząc 15 kg
4×12
Wyciskanie na maszynie siedząc, uchwyt środkowy (czasem omijam to ćwiczenie)
Więcej planów treningowych znajdziecie w zakładce Ćwiczenia i Fitness. Plany udostępniam dla Was za darmo, więc korzystajcie 🙂
Tymczasem możecie śledzić mnie też na Instagramie oraz na Facebooku.
4 Responses
legginsy super 🙂 planuje zakup takich do ćwiczeń
Ty wróciłaś , a ja zaczęłam 😀 i to też za sprawą nowo otwartej siłowni 🙂
wcześniej ćwiczyłam, ale w domu…nuda po jakimś czasie.:)
I zgadzam się z Tobą ! Po treningu również mam dużo energii i mobilizuje to do diety ! 🙂
Ah takie ciuszki piękne <3 aż chce się ćwiczyć 😀
Ja póki co trenuję w domu więc podstawą w moim przypadku jest wygodne ubranie oraz expander (czasem też skakanka) 🙂 Całkiem niedawno odkryłam dobrodziejstwa treningu "z gumą" i powiem szczerze, że jestem pod wielkim wrażeniem! Być może pokusisz się kiedyś o wpis dotyczący treningu z expanderem;)