Uwielbiam poznawać różnorodne, zdrowe produkty, uwielbiam z nimi eksperymentować i odkrywać nowe smaki. Nawet nie wiesz ile tracisz jedząc gotowe produkty z supermarketu, a razem z nimi zazwyczaj spożywasz szkodliwy glutaminian sodu. Prawdziwe smaki możesz poczuć dopiero, kiedy wyrzucisz ze swojej kuchni sztuczne dodatki i otworzysz się na prawdziwe, naturalne smaki. Do wyboru jest wiele, a ja podrzucam Ci jeszcze więcej. Zobacz moją świeżutką listę z wyjątkowymi produktami z którymi najprawdopodobniej jeszcze nie miałaś do czynienia – tylko zdrowe produkty. Niedługo wszyscy będą o nich mówić!
Nasiona chia, jagody goi, komosa ryżowa, no i oczywiście słynny jarmuż i topinambur – to wszystko to już wręcz produkty powszednie!
A czy znasz…
1. Płatki teff
Prawie zboże i bez glutenu! Teff inaczej zwany miłką abisyńską należy do grupy traw, jest rośliną o niskich wymaganiach, dlatego uprawiana jest m.in. tam gdzie inne zboża nie dają rady. Aż się dziwie, że teff nie jest jeszcze u nas popularny. Teff to wspaniałe źródła wapnia, ciężko znaleźć lepsze.
Z mąki, czy płatków można zrobić bezglutenowe wypieki takie jak pieczywo, naleśniki, ciasteczka, babeczki itp. Próbowałam, wiem co mówię i polecam 🙂
2. Nasiona konopi
Możliwe, że obiły Ci się o uszy nasiona konopi. Jeśli nie, to warto żebyś je poznała. To idealne dla wegetarian i wegan, pełnowartościowe źródło białka. Świetnie sprawdzi się w koktajlach, a także jako dodatek do owsianki, czy warzywnych kotletów. Obecnie można kupić także konopie w formie odżywki białkowej (np. takie!). Warto zaprzyjaźnić się z nimi nie tylko ze względu na białko, ale także i tłuszcze (omega6 i omega3 w stosunku 3:1).
3. Canihua
Czytaj kaniłła – to ziarno spokrewnione ze słynną obecnie komosą ryżową i tak jak komosa zawierają sporo pełnowatościowego białka. Canihua w odróżnieniu od komosy ryżowej pozbawiona jest związków saponinowych i nie wymagadokładnego płukania przed spożyciem. Wyróżnia je wysoka zawartość żelaza (więc będzie idealna dla anemików) i kwasu foliowego. Te malutkie ziarenka mają sporo błonnika, witamin z grupy B, wapnia, fosforu oraz cynku. Nie są jednak zbyt popularne, są wręcz trudno dostępne i dosyć drogie.
4. Morwa biała i czarna
Bardzo lubię owoce morwy, świetnie sprawdzą się w owsiance. Uprzednio namoczone (razem z wodą w której się moczyły) można dodać do koktajlu (pycha!). Biała jest bardziej delikatna w smaku w porównaniu do czarnej, ale obie baaaardzo słodkie. Zawierają wit. z grupy B, owoce świeże polecane na odporność. Morwa biała, głównie jej liście zawierają składniki, które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi, więc zalecana dla cukrzyków. Najlepiej w formie naparów z liści. Herbatki z morwy białej świetnie sprawdzą się przy odchudzaniu.
5. Miechunka
Przedstawiam tzw. złotą jagodę – skarbnicę witamin i składników mineralnych, m.in. witaminy A, C, a także z grupy B oraz wapnia i fosforu. Niegdyś stosowana jako środek moczopędny, przeciwzapalny i przeciwreumatyczny.
Możliwe, że prędzej spotkałaś się ze świeżą miechunką na dziale warzyw i owoców albo jako ozdoba w deserach. Ja zdecydowanie wolę suszoną. Miechunka suszona jest przepyszna! Lekko kwaskowata, trochę jak żelki, bardzo bardzo smaczna. Świetnie przełamuje smak słodkich przekąsek i fit deserów!
__________________________________________
Odpowiednie żywienie odgrywa w naszym życiu bardzo ważną rolę. Jeżeli produkty, które jemy, są odpowiednio dobrane i pełnowartościowe wiemy, że odżywiamy się zdrowo. Kiedy jesteśmy zdrowi, a każda nasza komórka jest odpowiednio nawodniona i odżywiona jesteśmy radośni i mamy dużo energii. Takie są efekty odpowiednio skomponowanej, zdrowej diety, której podstawą są białka, tłuszcze i węglowodany. To podstawowe makroskładniki diety, na temat których każdy powinien mieć przynajmniej minimum wiedzy pozwalającej na prowadzenie zdrowego trybu życia.
9 Responses
Morwę kojarzę, ale o reszcie słyszę po raz pierwszy!
Pora się zapoznać z nowymi produktami 🙂 Polecam, wszystkie te produkty sama wypróbowałam w kuchni i są świetne
Trudno znaleźć dziś coś naprawdę oryginalnego ze zdrowej żywności, ale Tobie naprawdę się udało, zwłaszcza ten teff i Canihua to zaskoczenie.
O wszystkim słyszałam, ale canihua i miechunka są dopiero na mojej liście "do spróbowania" 🙂
Morwę piję regularnie, chociaż na początku napar zbytnio mi nie smakował. Płatki teffu lądują na liście zakupów!
Hej, mąkę teff niedawno kupiłam, ale jeszcze nic z niej nie zrobiłam. Ale canihuą to faktycznie mnie zaskoczyłaś – o czymś takim jeszcze nie słyszałam. Gdzie można to kupić? I tak BTW – co to jest ten Health Box?
Canihue znajdziesz w sklepach ze zdrową żywnością online, a Health Box to pudełko ze zdrową żywnością które możesz sobie za subskrybować na 1,2 lub 3 miesiące. Pudełeczko otrzymuje na początku miesiąca, a co jest w środku jest niespodzianką!
Sprawdź sama jeśli jesteś ciekawa na: http://health-box.pl
Miechunkę uwielbiam. Resztę znam ale nie wszystko jadłam. Ciekawy artykuł. Pozdrawiam, Karolina z zasmakujwswiecie.com
O rany, 4 z 5 nie znałam. Chyba oblałam ten test 😉
Ale napewno przyda mi się trochę nowych inspiracji. Dzieki!